Cześć ♥
Dzisiaj jest ten "straszny dzień- 31 października"...
Chciałam wam napisać, co ja o tym myślę...
Ja nigdy nie obchodziłam Haloween i nigdy nie będę go obchodzić. Dla mnie 31 października jest zwykłym jesiennym dniem. To święto przyszło do nas z Ameryki, ale...przecież Polska nie ma z tym nic wspólnego. Rozumiem chodzenie z domu do domu z przyjaciółmi i powiedzieć "Cukierek albo psikus". To jest fajne :) Ale te...wszystkie dekoracje, przebrania...te czaszki, jakieś zombie...To już nie jest OK. Tydzień temu pani, która uczy nas religii zorganizowała "DZIEŃ CUKIERKA" czyli coś na wzór Haloween tylko bez tych upiorów i tych bzdet ! I nikt nie chodził...a na Haloween ? To co ?
To jest moje zdanie. Wiem, pewnie znajdzie się osoba, która kompletnie temu zaprzeczy, ale znajdzie się też taka, która mnie poprze. O gustach się nie dyskutuje...
Jeżeli ktoś szedł, to szedł- nie przeszkadzam mu w tym. Po prostu nie obchodzę tego święta.
Słowo "zabronione" jest to złym określeniem. Prędzej "nie...nasza tradycja". Mamy piękne święto- Dzień zmarłych. Pamiętajmy o nim...
Ja nic nie mam do tego dnia, wręcz przeciwnie lubię je bo jest to fajny powód aby móc się przebrać i wybrać się na imprezę ze znajomymi :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga z sesjami zdjęciowymi i charakteryzacjami:
www.sylw-photos.blogspot.com :)
Już weszłam :) Obs/obs ?? Ja już :d
UsuńJą tepie to święto
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/?m=1
ja też ne obchodze tego .;)
OdpowiedzUsuńdzień jak dzień.;)
obserwuje!
KLIK ;)
ja też ne obchodze tego .;)
OdpowiedzUsuńdzień jak dzień.;)
obserwuje!
KLIK ;)